Forum Forum Opowiadań Fantastycznych Strona Główna Forum Opowiadań Fantastycznych
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja pierwsza książka (a raczej bedzie książką)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Opowiadań Fantastycznych Strona Główna -> Nasze opowiadania o wszystkim i o niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackCommander
Dark Sith



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Black Village

PostWysłany: Wto 19:18, 14 Lis 2006    Temat postu: Moja pierwsza książka (a raczej bedzie książką)

Postanowiłem napisać książkę. Sami oceńcie. Są już dwa pierwsze rozdziały, które są tylko "wstępem" do przygody:D Powiem tylko: nie krzyczecz jak zbyt nudne.

Rozdział 1
Kraina Kervan – najpiękniejsze miejsce na ziemi. Tutaj znajdziesz ludzi , elfy i krasnoludy żyjące razem, wspólnie w zgodzie. Nigdzie indziej, czy to w Imperium, czy w Budderze, nie doświadczysz takich wydarzeń, nie spotkasz takich ludzi, elfów czy krasnoludów. W karczmach zapoznasz się z jakimś kupcem, rybałtem lub zwykłym wojem. Teraz, gdy nadeszła upragniona, znana na całym świecie kervańska wiosna, wszystko wydaje się być jeszcze piękniejsze. Pola mienią się mnóstwem kolorów. Po prostu nie da się tego opisać. Moje słowa nie są w stanie nawet w jednej tysięcznej części oddać piękna tego… nieskończenie cudownego widoku. Rosną tam niczym wielka jaskrawopurpurowa spirala piękne kervy, nazwane tak od krainy, w której rosną. Żółte i czerwone jastrząbki wyglądają jak fale oceanu lub herb znamienitego rodu. Niewielkie plamki w olbrzymich łanach tych naturalnych arcydzieł tworzą refy mieniące się wszystkimi kolorami tęczy. Niektórzy sądzą, że łąki tworzą całe historie, przekazy lub ostrzeżenia od przodków. Nikt nie wie czy tak jest naprawdę. Pewne jest jednak, że widok tak cudowny, przywraca siły i zdrowie. Dalej są nieprzebyte lasy kervańskie, w których aż roi się od zwierzyny. Po wygranej bitwie o Tęczogórę – bo tak kiedyś nazywała się kraina Kervan - wyniosły się stąd wszelkie paskudztwa, orki i trolle. Podobno kiedyś nawet grasował tu behemot. Teraz jednak było to cudowne miejsce. Rozwijał się handel. Na krystalicznie czystych rzekach pływały statki kupieckie. Po brukowanych drogach wędrowali rybałci, sprzedawcy i poszukiwacze przygód. A co najważniejsze w tej cudownej krainie mieszkał pewien elf imieniem Shilar.
Był to młody trzydziestopięcioletni łucznik. Wysoki wzrost i silne mięśnie budziły respekt u sąsiadów. Miał spiczaste uszy, białe, lśniące włosy i taką też cerę. Chyba wszyscy wiedzą jak wyglądają elfy? Z upodobań Shilar był niepodobny do innych członków swej rasy. Nie przekładał nad wszystko śpiewu, tańca itp., co kochają elfy. Wolał wyruszać w bój. Szybko poddawał się emocjom i wdawał się w bijatyki. Cechowała go lekkomyślność i optymizm. Jednak, kiedy chciał, mógł rozwiązać nawet najbardziej zawiłą i najtrudniejszą zagadkę. Wiedział, że zanim wyruszy szukać przygód, powinien wyszkolić się w walce. Kiedyś był żołnierzem Armii Kervańskiej. Shilar posiadał niebywały talent do strzelania z łuku. Dzięki niemu zaskarbił sobie zaufanie dowódców. Szczególnie zżył się z jednym z poruczników Szesnastej Dywizji Łuczników Kervan – Rivindem.
Shilar mieszkał w małym, drewnianym domku na przedmieściach miasta Kervan. Były w nim dwa pokoje. W pierwszy mieściło się łóżko i szafa na ubrania. Drugi można nazwać kuchnio – jadalnią. Młody elf żył skromnie.
Łucznik siedział właśnie na ganku, do którego prowadziły schody, gdy usłyszał znajomy głos:
- Witaj Shilarze! – powiedział Rivind.
- Ach, witaj. Wspaniale cię widzieć! Czy siądziesz tu ze mną i popalimy razem fajki? -- odparł młody elf.
- Dziękuje za zaproszenie! Takiego przyjaciela jak ty nie ma chyba w całym Kervanie.
- A takiego jak ty na całym świecie! – rzekł Shilar klepiąc po plecach Rivinda i podając mu fajkę.
- Nie przesadzaj.
- To co słychać u mojego serdecznego przyjaciela?
- To co zwykle. Muszę trenować tych chłystków z oddziału. Coraz częściej myślę, by to wszystko rzucić i wyruszyć w świat.
- Wyjąłeś mi to z ust. Też chcę się stąd wyrwać. Znasz mnie, nie mogę usiedzieć nigdy w jednym miejscu – powiedział Shilar.
- Masz rację, Nigdy nie byłeś cierpliwy. Ale jeśli chcesz wyruszyć na poszukiwanie przygód musisz podszkolić swoje umiejętności bojowe. Mam pomysł! Może będę cie trenował, a gdy będziesz wystarczająco silny wyruszymy razem w świat.
- To by było cudowne! Tylko, czy to nie sprawi dużego problemu?
- Skądże! Sam się do tego już zapaliłem, a i tak chcę opuścić to miejsce, choć wspanialszego nigdzie nie ma. Dla mnie tu jednak za nudno! Zawsze spokój i nigdy nie widziałem tu porządnej bijatyki.
- A co na to Ellena?
- To moja żona, kocha mnie, zrozumie.
- To od kiedy zaczynamy?
- Najlepiej od jutra! Wpadnę do ciebie i zaczniemy trenować.
Pierwszego dnia Rivind chciał sprawdzić Shilara. Lata służby w armii dały efekty. Porucznik był zdumiony. Młody elf dorównywał, a nawet przewyższał go w strzelaniu z łuku. Jednak walka mieczem pozostawiała wiele do życzenia. Postanowili na niej skupić się najbardziej. Chociaż luku nie lekceważyli.
- Nigdy nie jest tak dobrze, by mogło być lepiej! – mawiał Rivind.
Całymi dniami porucznik przesiadywał u Shilar i przekazywał mu tajniki walki. Łucznik wyjątkowo szybko się uczuł. Teraz władał mieczem i elfim łukiem. Rivind podrzucał mu małe, drewniane klocki, a Shilar w nie strzelał. Walkę w starciu ćwiczył na ruchomym manekinie. Tak upływały miesiące.
Po rocznym treningu młody elf bardzo się zmienił. Jego mięśnie stały się jeszcze silniejsze, a rysy bardziej męskie. Nie był już tym samym chłystkiem.
Shilar podczas jednaj z wizyt w karczmie został zaczepiony przez nielicznych miejscowych awanturników.
- Co ty tu robisz? To nasz stolik! – powiedział wyzywająco lekko pijany człowiek.
- Tak! Uciekaj stąd elfie! – dodał drugi.
Wyglądali na niegroźnych, więc Shilar nie zwracał na nic uwagi. To rozwścieczyło awanturników. Rzucili się na młodego elfa.. Ten jednak tylko szybko odskoczył, a rozbójnicy wpadli na stół. Jeden z nich stracił przytomność. Jego towarzysz widząc to, wyjął z kieszeni nóż i jeszcze raz skoczył ku Shilarowi. Ten znów w porę odskoczył i wykręcił rękę człowiekowi. Ten upuścił broń. Nóż wbił się w podłogę – widać, że był bardzo ostry. Wtedy zwabiona krzykiem awanturnika przybyła straż.
- Co tu się stało? – spytał jeden strażnik.
- Zostaw tego człowieka! – nakazał drugi.
Shilar podniósł z ziemi nóż i trzymając za ostrze podał strażnikowi i puścił rozbójnika.
- Proszę – rzekł podając broń.
- Co tu się stało? – powtórzył strażnik.
Młody elf opowiedział mu, co zaszło, to, że siedział spokojnie przy stoliku i zaatakowali go ci ludzie.
- To prawda? - strażnik spytał jednego z gapiów.
- Tak, to wszystko prawda! – odpowiedział pospiesznie człowiek. Był zdziwiony takim widokiem w Kervan.
- To mi wystarczy. Wy dwaj ocućcie go – to mówiąc wskazał nieprzytomnego rozbójnika i skinął na dwóch gapiów.
Gdy awanturnik się zbudził strażnik rzekł:
- Dobra, idziecie z nami.
I poszli.
Shilar bawił się w karczmie aż do wieczora. Potem wrócił do domu. Zastał tam porozrzucane rzeczy, świece, poprzewracane meble. W rogu na krześle siedział Rivind.
- Co się tu stało? – krzyknął z przerażeniem Shilar.
Nie uzyskał odpowiedzi.
- Rivind! Co się stało?
- Ell….ll..eee..nnna…. Elle.. nna..Kkkarren.. – bełkotał pod nosem porucznik.
- Co? Dalej? Wyduś to z siebie!
- Ellena…. Karren….zabite…
- Co? Kiedy? Co ty mówisz? – powiedział przerażony elf.
Lecz pytania pozostawały bez odpowiedzi. Wstrząśnięty Rivind nie mógł z siebie wydusić ani jednego słowa. Nastało głuche milczenie. Po paru minutach Shilar rzekł:
- Ale… ale jak? Jak to możliwe?
Po około godzinie porucznik uspokoił się i zaczął mówić:
- Dzisiaj… gdy skończył się trening rekrutów, wracając do domu usłyszałem przeraźliwy, kobiecy krzyk. Nie wiedziałem skąd dochodzi. Postanowiłem szybko wrócić do domu, by sprawdzić czy wszystko jest dobrze. Byłem w domu p[o kilku minutach. Zastałem uchylone drzwi… - w tym miejscu Rivind przestał mówić. Trwało kilka minut nim doszedł do siebie. – Wszedłem do środka. Moja żona leżała na podłodze, a Karren na łóżku. Oby dwie z podciętymi gardłami. Okno było otwarte. Wściekły wyskoczyłem przez okno i popędziłem w stronę lasu. Nie wiedząc gdzie dążę i co robię zdyszany padłem na ziemię. Słyszałem wesołe trele ptaków, jednak dla brzmiały one jak pieśni cmentarne. Zastanawiałem się co teraz pocznę i czemu one zginęły. Przecież nikomu nic nie zrobiły. Zdruzgotany wstałem i ruszyłem powoli do domu. Gdy wróciłem, zobaczyłem, że na podłodze jest świeżo wyryty dziwny znak. Nie zainteresowałem się nim. Podniosłem Ellenę i położyłem koło córki. Ostatni raz dotknąłem ich dłoni. Zakryłem je zakrwawionym kocem. Zakrwawionym krwią niewinnych kobiet. Co za potwór może zdobyć się na takie okrucieństwo, by zabijać niewinne istoty. Wydawało mi się, że pogodziłem się a ich śmiercią. Nie poszedłem do strażników. Nic by nie zdziałali. Ruszyłem wprost do zakładu pogrzebowego. Gdy je zabierali, spojrzałem ostatni raz na ich spokojne, uśpione twarze. Pogrzeb za cztery dni. Potem poszedłem do ciebie, by się wyżalić. Jednak ciebie nie było. Pomyślałem, że jestem sam i wpadłem w furię. Niszczyłem wszystko dookoła. Gdy opadłem z sił usiadłem, czekając na to, co będzie dalej.
A potem przyszedłem ja – dodał Shilar.
Znów zapadła grobowa cisza. Po chwili Shilar zaczął sprzątać. Po godzinie wszystko wyglądało jako tako.
- To co teraz zrobisz? – spytał młody elf.
- Nie wiem… Myślę, że po pogrzebie Elleny i Karren… - tu Rivind zatrzymał się zamyślony.
- Co zrobisz?
- Hm… myślę, że ruszymy w świat po upragnioną przygodę… - i znów się zamyślił.
- Już? Nie sądzisz, że jestem jeszcze za słaby?
Ale Rivind go nie słuchał.
- Rivindzie, już późno, a ty potrzebujesz odpoczynku.
Shilar położył porucznika na swoim łóżku. Sam spał na podłodze.
Po czterech dniach odbył się skromny pogrzeb. Ellen i Karren spalono po uprzednim namaszczeniu pachnidłami i odmówieniu modlitw do Purity, bogini niewinnych, bezgrzesznych.
- Teraz są w lepszym świecie – rzekł Rivnd.
- Tak… myślę, że będą tam szczęśliwe – odparł Shilar.
Przyjaciele wrócili do domu Shilara.
- Pamiętasz, co mówiłem o tym, że ruszamy po przygodę? – rzekł porucznik.
- Tak, pamiętam.
- No właśnie… wyruszymy w świat. Ale nie po przygodę. Po zemstę!
- Zemstę? Na kim?
- Na zabójcach!
- Ale gdzie chcesz ich znaleźć?
- Jeszcze nie wiem, ale ich znajdę! – krzyknął desperacko Rivind.
Po tych bezmyślnych słowach porucznik ruszył biegiem do domu. Była wtedy już noc. Shilar poszedł spać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackCommander
Dark Sith



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Black Village

PostWysłany: Wto 19:20, 14 Lis 2006    Temat postu:

Rozdział 2
Tej nocy Shilar nie mógł zasnąć. Myślał o tragedii, która zdarzyła się jego przyjacielowi. Nie rozumiał, czemu ktoś zabił niewinne kobiety. Rivind stracił rodzinę. Żona, którą tak bardzo kochał odeszła i nigdy nie wróci. Jego córka, ktoś kto dawał mu radość życia, teraz śpi wiecznym snem.
Minęła godzina kiedy tak rozmyślał. Nagle zmienił się temat tych myśli. Shilar zaczął wracać pamięcią do swojego dzieciństwa. Z opowiadań rodziców wiedział, że urodził się tu, w Kervanie. W pewnym momencie przypomniał sobie pewną historię.
Miał wtedy dziesięć lat. Cieszył się swoim dzieciństwem. Rówieśnicy bardzo go lubili. On sam uważał, że świat jest idealny. Tego dnia bawił się ze swoją o rok młodszą siostrą – Harriet. Bawili się w swoim ulubionym miejscu. Nikt go nie znał prócz ich.
Była to mała polanka położona około czterdzieści minut drogi na północny zachód od ich domu. W ich sekretnym miejscu rosło drzewo. Na nim był zbudowany mały domek. W ich wyobraźni była to „wieża strażnicza”. Na północy polanki płynął strumień. W ciepłe dni zawsze tam pływali. Łąkę otaczały gęste krzaki i nie doprowadzała tam żadna droga. Dlatego nikt nie wiedział, że tam znajdowała się „baza” Shilara i Harriet. Jeśli chodzi o domek to był on tam odkąd młody elf pamiętał. Miał on wymiary około 8 na 9 stóp. Może nie był on wszechstronny, ale za to przytulny. Rodzeństwo zawsze opowiadało tam sobie różne historie przy świetle świecy. Zawsze lepiej było słuchać legend o smokach lub duchach, gdy już się ściemniło. Do domku prowadziła drabinka sznurowa, którą związał Shilar.
Podczas jednej z zabaw rodzeństwa Harriet zobaczyła na parapecie małą, rudą wiewiórkę. Elfka kochała zwierzęta i lubiła się z nimi bawić. Gdy podchodziła powoli do wiewiórki, ta szybko skoczyła na gałąź, następnie na pień i na ziemię. Harriet, która była bardziej zwinna od brata błyskawicznie zniknęła z domku i znalazła się na ziemi. Zanim Shilar pojął co się stało elfka i wiewiórka były już w lesie. Elf szybko zeskoczył z „wieży” i popędził w kierunku siostry. Kiedy przedarł się przez gęste krzaki znalazł się w kervańskim lesie. Nie widział jednak nikogo. Shilar zdał się na swój wyśmienity słuch. Szybko usłyszał śmiechy swej siostry, trzaski gałęzi i szelest liści. Biegł w stronę źródła dźwięków. Po kilku minutach zobaczył przed sobą gęste krzaki. Z nich rozległ się piskliwy krzyk Harriet. Shilar bez namysłu wszedł w nie. Ujrzał swoją przerażoną siostrę, a przed nią dziwne zwierzę. Jedno było pewne – ten stwór nie miał dobrych zamiarów.
Przypominało krzyżówkę naszego lisa z jeżem. Jednak jego ogon był dużo dłuższy. Miał większe zęby i ognistoczerwone oczy, które świeciły jak dwa płomyki świec. Nogi stwora nie grzeszyły wielkością. Na jego grzbiecie zamiast sierści wyrastały małe, ostre kolce. Stwór miał kolor rudy, a głowę brązową.
Shilar nie wiedział co ma robić. Jego siostra była sparaliżowana strachem. Po chwili namysłu zdecydował, że ściągnie na siebie uwagę stwora. Rzucił w niego najbliższym kamieniem. To rozwścieczyło zwierzę, które natychmiast rzuciło się na elfa. Ten zaczął uciekać. Dziwny stwór bardzo szybko przebierał swoimi małymi nóżkami. Po około trzydziestu metrach noga Shilara natrafiła na korzeń. Elf leżał jak długi. Stwór był coraz bliżej. Shilar chwycił to co było pod ręką. Jego ręka natrafiła na kij. Na szczęście wyglądał na mocny. Elf odwrócił się przed siebie i wyciągnął kij przed siebie trzymając go za oba końce. W tym samym momencie stwór skoczył na Shilara. Jednak wleciał on paszczą na drąg. Elf miał trochę dodatkowego czasu na ucieczkę. Szybko zniknął za drzewami. Zatrzymał się i obserwował zwierze. Te męczyło z wyciągnięciem kija ze szczęk po paru chwilach udało mu się. Nie chciało jednak ciągnąć pościgu. Uciekło w głąb lasu. Shilar szybko wrócił po siostrę, która zdążyła ochłonąć. Wrócili szybko do domu i nie mówili nic rodzicom. Tego dnia elf zrozumiał, że całe życie nie może być kolorowe. Poczuł większą odpowiedzialność za swoją siostrę. Postanowił bardziej na nią uważać.
Shilar dalej nie mógł zmrużyć oka. Przypomniał sobie inną historię ze swojego życia.
Elf miał wtedy jedenaście lat.
Był to jeden z tych dni, których nic się nie udaje i nic się nie chce robić. Mama wysłała Shilara na targ, by kupił jedzenie. Ten niechętnie wziął pieniądze i ruszył. Podczas drogi niechcący potrącił jakiegoś starca niosącego mnóstwo książek. Dziadek przewrócił się i upuścił je wszystkie. Mały elf musiał pomóc mu je podnieść. Nie chciał, by pomyślano o nim jak o kimś niewychowanym, więc pomógł mu je także zanieść do biblioteki. Następnie szybko ruszył na targ, pospiesznie kupił jedzenie i już po pięciu minutach był już w domu. Chciał jak najprędzej położyć się spać, chciał, by ten dzień minął. Szedł do pokoju, gdy nagle pojawiła się jego siostra. Nie chciała wpuścić go do pokoju. Chciała się bawić. Chciała zrobić dzisiaj coś wyjątkowego, niezwykłego. Miała w oczach pewien blask. Shilar nie mógł jej odmówić. Nie miał jednak wiele do zaoferowania. Po krótkim namyśle zaproponował pójście na ryby. Nieoczekiwanie Harriet z radością się na to zgodziła. Zaskoczony elf poszedł po wędki i przynęty. Po godzinie byli już na miejscu. Było to zakole rzeki niedaleko lasu. Shilar traktował je szczególnie, To tam złowił swą pierwszą rybę. Nie była ona zbyt wielka. Jednak Shilar pamiętał to zdarzenie doskonale. Później okazało się, że to miejsce posiadało dużo większy potencjał dla wędkarzy. Występowały tu duże, rzadkie gatunki o wielkości nawet kilku łokci. Elf sam złapał tu okazałą fregatę. To ryba podobna do naszego suma.
Shilar i Harriet wędkowali już dość długo. Elfka złowiła już dwa małe ryjniki. Małe, ale zawsze coś. Jej brat się coraz bardziej niecierpliwił. Nie mógł nic złowić. W pewnym momencie zabrakło przynęty. Shilar wykorzystał okazję, by się stamtąd wyrwać i powiedział, że pójdzie po robaki. Elf poszedł,. Harriet miała na niego poczekać. Miała jeszcze jednego robaka. Mogła łowić. Odchodząc, Shilar usłyszał jeszcze słowa:
- Mam coś, znowu coś złapię braciszku! Pewnie duża! Zobaczysz! Wróć szybko!
Elf zastał w domu swojego starszego brata, Errana, oraz swoją matkę.
- Zobacz co tu mam dla ciebie i Harriet! – powiedziała mama.
Wyjęła z jednej ze skrzyń dwa naszyjniki. Wyglądały jak dwa półksiężyce. Jeden był odbiciem lustrzanym drugiego. Erran też miał naszyjnik. Jednak o zupełnie innym kształcie. Shilar wybrał sobie naszyjnik z literami: EPIZEPRN. Zauważył, że na pozostałych naszyjnikach nie ma żadnych ozdób, liter, wzorków. Mama elfa powiedziała:
- Tylko prawowici posiadacze tych naszyjników mogą zobaczyć co tam pisze. Musisz dać drugi naszyjnik Harriet. Idź.
Dopiero wtedy Shilar przypomniał sobie, że przyszedł tu po przynętę. Przez te naszyjniki o wszystkim zapomniał. Zły na siebie, że siostra może się przestraszyć i pomyśleć, że coś się stało złego, szybko pobiegł do Harriet. Wziął oczywiście przynętę i naszyjnik.
Był już blisko zakola. Wykrzykiwał, że już idzie, Nikt nie odpowiadał. Znów krzyknął. Cisza.
- Pewnie jest na mnie zła i nie chce się odzywać. Tak – na pewno – pomyślał Shilar.
Jednocześnie, gdy wbiegł w miejsce, gdzie zostawił siostrę powiedział:
- Przepraszam, że musiałaś tyle czekać. Naprawdę! Ale…
I w tym miejscu uciął. Stanął. Nie mógł się ruszyć. Dokończył tylko słowa:
- patrz co dal ciebie mam…
Powiedział to jakby do siebie. Bez tego zapału, by pocieszyć Harriet. Powiedział bezmyślnie tylko:
- Pewnie duża… Zobaczysz… Wróć szybko…
To były ostatnie słowa jakie usłyszał z ust siostry. Siostry, która jeszcze przed godziną cieszyła się życiem i każdą chwilą, nawet tak takim czymś jak łowienie ryb.
A teraz co? Ta sama Harriet leży przed nim w wodzie… Martwa… Woda delikatnie unosiła jej ciało, muskała sukienkę, pieściła skórę… zimną, bladą skórę.
Shilar nie mógł wydusić z siebie słowa. Nie mógł zrobić kroku. W jego głowie dźwięczały dwa słowa: wróć szybko. Elf mimowolnie upadł na kolana. Głowa osunęła mu się do przodu. Na twarzy zajaśniały łzy. Spadły na piasek. Pierwsza, druga, trzecia. Shilar powoli zbliżał się do Harriet. A raczej jej zwłok. Jej nogi leżały na brzegu. Reszta ciała w wodzie. Elf dotknął jej nagich stóp. Zimne. Sztywne. Shilar znów się zatrzymał. „Wróć szybko...” – te słowa nie dawały mu spokoju. Po dłuższej chwili zaczął wyciągają na brzeg. Obrócił ją na plecy. Jej twarz była spokojna, obojętna. Zbyt spokojna i zbyt obojętna. Niezmącony spokój. Wieczny spokój. Elf dotknął jej twarzy. Zimna. Shilar jeszcze długo był nad nią pochylony. Znowu jedna, druga, trzecia łza.
To koniec.
Nagle Shilar drgnął. Wstał. Wydał z siebie okrzyk rozpaczy. Okrzyk przygnębienia, żałoby i śmierci. Nie myślał trzeźwo. Wziął zamach i z całą siłą rzucił naszyjnikiem Harriet w wodę. Z wody wyleciał maleńki strumień światła. Jakby coś ulatywało.
Dusza.
Po chwili blask zniknął Elf nie wiedział co to oznacza. Nie obchodziło bo to. Obojętność. Zupełnie jak…
Shilar znów padł na kolana. Zapłakał. Rozpaczliwie.
Po dłuższej chwili zaczynał już pojmować co się stało. Jego siostra nie żyje… Ten jej spokój. Elf wziął ciało siostry na ręce. Zaniósł ja do domu.
To co się tam wydarzyło jest nie do opisania. Ten smutek, rozpacz, przygnębienie i powiew śmierci. A w głowie małego elfa dwa słowa – wróć szybko.
Shilar nie był na pogrzebie. Został w domu. Bał się. Bał się wzroku innych elfów: Errana, matki, ojca. I pozostałej rodziny.
- Co oni pomyślą? Wszystko będzie na mnie. I naprawdę to przeze mnie. Gdybym jej nie zostawił, gdybym, wrócił szybciej, gdybym… - użalał się nad sobą młody elf.
- Shilarze, podejdź tu do mnie – powiedziała mama. Wróciła już z pogrzebu.
Mały elf nawet nie drgnął.
- Shilarze, podejdź tu do mnie – ponowiła prośbę elfka.
I znów brak reakcji.
Mama podeszła do elfa. Objęła go czule jak tylko potrafią to robić matki. Powiedziała:
- Synu, tak już jest na tym świecie. Nigdy nic nie wiadomo. Może jak byś został to i ty byś nie żył? To nie twoja wina Może nie było jej dane… długie życie. Nie ważne jest ile się żyje. Ważne, jak się żyje. Przypomnij sobie, ta jej radość każdą sekundą, każdą chwilą. Może tak musiało być? Pamiętaj…
I w tym momencie Shilar wstał z łóżka. Przejęty. Uświadomił sobie, że nie pamięta co mu powiedziała matka! Znów padł na łóżko. Cicho wypowiedział te słowa:
- Przepraszam Harriet. Przepraszam cię matko.
Znów przypomniał sobie pewną historię.
To się wydarzyło, gdy miał szesnaście lat. Odzyskał w pewnym stopniu radość po stracie Harriet. W każdym razie dzień zapowiadał się cudownie. Shilar chętnie poszedł do sklepu. Wrócił do domu. Wziął swój drewniany miecz i poszedł potrenować do swego przyjaciela.
- Witaj, Shilarze! – powiedział Kyine.
- Witaj! Masz ochotę na mały trening? Dzisiaj dobry dzień do tego.
- Oczywiście, chodź za mój dom. Zobaczysz, co mi tata kupił.
Za domem Kyina stało to, co Shilar chciał mieć od dawna – manekin do treningu walki mieczem. Najprostszy, ale zawsze coś. Do ruchomej belki przyczepione były cztery solidne kije. Chyba nikt nie chciałby się z nimi zderzyć. Przymocowane były w równym odległościach. Dwa na wysokości głowy, dwa na wysokości ud. Dla dwóch elfów były to naprawdę coś wspaniałego. Po chwili już trenowali – jeden z przodu, drugi za manekinem. To zwiększało prędkość obrotu machiny jak i ryzyko uderzenia. W pewnym momencie Kyine uderzył zbyt mocno. Shilar ominął górną belkę. Ale dolna została… Po niecałej sekundzie Shilar leżał na ziemi. Gdy zrozumiał, co się stało wstał, otrzepał się i zaczął się głośno śmiać. Wtórował mu Kyine.
- Musisz jeszcze potrenować – rzekł przyjaciel Shilara.
I znów się zaczęło. Cios, unik, cios, unik. I znów po chwili Shilar leżał. To już go tak nie bawiło. Z duchem bojowym zaczął walczyć z manekinem. Po chwili leżał. Ale nie Shilar, tym razem Kyine.
- Tobie też się przyda trening – rzekł tryumfalnie Shilar.
Trenowali aż do wieczora. Niejednokrotnie każdy z nich upadał ma ziemię, by podnieść się i ze zdwojoną siłą atakować manekina.
Shilar musiał wracać. Pożegnał się z przyjacielem. Chciał szybko wrócić do domu. Może mama się martwi. Kiedy wrócił do domu przypomniał sobie pewne dwa słowa- „wróć szybko”. Już w drzwiach dostał zimnych dreszczy. Miał dziwne, niejasne przeczucie. Złe przeczucie.
- Może to tylko moja wyobraźnia? – pomyślał.
Ile by dał, żeby to było tylko przeczucie, wyobraźnia. Jednak to się naprawdę. Jego matka leżała na podłodze… w kałuży krwi. Shilar ją dotknął. Zimna.
- Nie! Dlaczego? Znowu? – pomyślał elf.
I znów by się załamał, zesztywniał i przestałby myśleć, gdyby nie usłyszał stłumionego krzyku. Krzyku osoby, którą znał.
Erran.
Krzyk dobiegł zza okna. Shilar na chwilę otrząsnął się w pewnym stopniu ze smutku. Musiał sprawdzić co z bratem. Za domem Shilar zobaczył odjeżdżający kryty wóz ciągnięty przez dwa konie. Przy wejściu do środka wozu zobaczył brata.
- Za tobą! – krzyknął Erran.
I w tym momencie Shilar poczuł ból w czaszce i zapadła ciemność.
Obudził się we wnętrzu wozu. Na prawo leżał Erran. Był nieprzytomny. Shilar chciał się podnieść. Nie mógł. Nie był też związany. Widocznie porywacze myśleli, że nie prędko się obudzi. Elf nie mógł się podnieść, gdyż czuł przeraźliwy ból w całym ciele. Wiedział, że nie może się odezwać, bo porywacze go zwiążą. Shilar spojrzał w lewo.
Nie pamiętał co tam zobaczył. Znowu. Może to przez to uderzenie? Ale czemu pamięta resztę?
Shilar jechał dalej. Ból powoli mijał. Nagle wóz gwałtownie stanął. Shilar znieruchomiał. Zamknął oczy. Po chwili poczuł, że ktoś przykrył go jakimś cuchnącym rybą materiałem. Nie odezwał się, wiedział, czym to grozi. Usłyszał jakieś rozmowy. Ktoś wszedł na wóz.
- Wszystko w porządku. Możecie jechać – powiedziała tajemnicza postać.
- Strażnik granic Kervan – pomyślał elf.
I miał rację. Po chwili wóz ruszył. Shilar jeszcze nigdy tak daleko nie był.
- Muszę się stąd wydostać – pomyślał.
Ból całkowicie minął. Ale był jeden problem – Shilar nie czuł nóg.
Mały elf doczołgał się do skraju wozu. Wyczekał moment, gdy będzie choć odrobina trawy na amortyzację upadku i… skoczył. A raczej sturlał się – 300 stóp od Strażnicy Granicznej Kervan.
Zobaczyli go. Widzieli go doskonale. Mimo to, nie krzyczeli do porywaczy. Jeden podszedł do Shilara.
I w tym momencie pamięć również zawiodła Shilara.
- Co się wtedy takiego stało? – pomyślał. – co się stało z Erranem? A mój ojciec? Co z nim? Nie było go tam.
Shilar jednak już nie mógł o tym myśleć. Był zbyt zmęczony. W końcu zasnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Traucer
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Parkourland

PostWysłany: Wto 19:22, 14 Lis 2006    Temat postu:

Yea, Czarny kom bak ;D
Brawo dla tego pana ze chcialo mu sie (i udalo) przepisac ksiazeczke!!
No ale po co ja to pisze on jest przeciez czarny!!

W czarnych sila.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackCommander
Dark Sith



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Black Village

PostWysłany: Sob 10:40, 18 Lis 2006    Temat postu:

Dzieki, ze nikt nie raczy przeczytac tych rozdzialow. Widze, ze nie ma sensu na ciagniecie tej ksiazki.

Yo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Traucer
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Parkourland

PostWysłany: Sob 12:54, 18 Lis 2006    Temat postu:

cicho ja czytam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:59, 20 Lut 2007    Temat postu:

pupa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:38, 08 Kwi 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare | [link widoczny dla zalogowanych] lowest international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare prices | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare to europe | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare cheap flight lowest | [link widoczny dla zalogowanych] find lowest airfare | [link widoczny dla zalogowanych] lowest domestic airfare | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare cheap cheap flight lowest | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare lowest | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare internet | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare online | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare to philippine | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare available | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare to las vegas | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare rate | [link widoczny dla zalogowanych] airfare lowest last minute | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare home page | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap lowest robot | [link widoczny dla zalogowanych] lowest priced airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international robot | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap discount international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight international ticket tip travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international student | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare cheap cheap flight international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap discount flight international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap class first international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap cheap flight flight international international robot ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international last minute | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap consolidator international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare australia cheap international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare cheap cheap international | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap destination international | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] discount airfare cheap airline ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline cheap search ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline cheap cheap really ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight international ticket tip travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare airline cheap discounted ticket | [link widoczny dla zalogowanych] find a cheap airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight japan japan ticket tokyo tokyo | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap airline ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare cheap promotion robot ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare ticket to europe | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare ticket to las vegas | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare cheap promotion ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap flight airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] discount airfare cheap ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight student ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap chicago from san ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare discount travel cheap airline ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare ticket to the philippine | [link widoczny dla zalogowanych] bargain airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare bargain compare from price vacation | [link widoczny dla zalogowanych] bargain airfare international | [link widoczny dla zalogowanych] cheap bargain airfare | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare bargain | [link widoczny dla zalogowanych] airfare bargain europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare bargain compare vacation | [link widoczny dla zalogowanych] airfare bargain cheap hotel travel | [link widoczny dla zalogowanych] cheap bargain discount airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare deal last minute | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap deal last minute | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare to europe | [link widoczny dla zalogowanych] cheap last minute airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap business class airfare | [link widoczny dla zalogowanych] find cheap airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap deal find | [link widoczny dla zalogowanych] cheap flight airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class class | [link widoczny dla zalogowanych] cheap student airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare to las vegas | [link widoczny dla zalogowanych] airfare business cheap class class first | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap cheap class class | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare to thailand | [link widoczny dla zalogowanych] cheap european airfare | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare business cheap cheap class flight | [link widoczny dla zalogowanych] cheap first class airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare to florida | [link widoczny dla zalogowanych] discount international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare discount cheap | [link widoczny dla zalogowanych] discount student international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] discount international airfare from canada | [link widoczny dla zalogowanych] cheap flight discount international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare discount international travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline discount international | [link widoczny dla zalogowanych] airline southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline cheap southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline airline reservation southwest southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline airline southwest southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline discount southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline drink southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline reservation southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline confirmation southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline rapid reward southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline southwest ticket voucher | [link widoczny dla zalogowanych] airline airline southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline information southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline coupon southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline fare southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline buy southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline price southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline free southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline plane southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline purchase southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airline info southwest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap last minute airfare | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare deal | [link widoczny dla zalogowanych] last minute discount airfare | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare special | [link widoczny dla zalogowanych] last minute international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare last minute discount | [link widoczny dla zalogowanych] airfare last minute cheap deal | [link widoczny dla zalogowanych] last minute low cost airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheapest last minute airfare | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare bargain | [link widoczny dla zalogowanych] airfare lowest last minute | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap last minute travel | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare flight last last minute minute special ticket | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare last minute robot | [link widoczny dla zalogowanych] airfare last minute travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international last minute | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare flight last last minute minute robot special ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare last minute ticket | [link widoczny dla zalogowanych] business class airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap business class airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class class | [link widoczny dla zalogowanych] airfare business cheap class class first | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap cheap class class | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare business cheap cheap class flight | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline business cheap class really ticket | [link widoczny dla zalogowanych] discount business class airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class class sale | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class class first | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare business cheap class flight | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business class class discounted | [link widoczny dla zalogowanych] air airfare business business cheap class class discount | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline business class economy first flight ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline business cheap class fare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class class discount | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class flight | [link widoczny dla zalogowanych] airfare business cheap class search | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business business cheap class flight robot | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare business cheap class search | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare | [link widoczny dla zalogowanych] last minute airfare | [link widoczny dla zalogowanych] discount airfare | [link widoczny dla zalogowanych] lowest airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] discount international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] business class airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] bargain airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare compare from over price | [link widoczny dla zalogowanych] airfare deal | [link widoczny dla zalogowanych] travel airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare to europe | [link widoczny dla zalogowanych] europe airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap last minute airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheapest deal find | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] discount international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] cheap international airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] cheapest international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] lowest international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international robot | [link widoczny dla zalogowanych] low international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] discounted international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare discount cheap | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare consolidator | [link widoczny dla zalogowanych] cheap airfare international flight | [link widoczny dla zalogowanych] discount student international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] international student airfare | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare consolidators | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight international ticket tip travel | [link widoczny dla zalogowanych] best international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] last minute international airfare | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare deal | [link widoczny dla zalogowanych] international airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap international ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheapest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline orbitz ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare plane ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline cheap discount ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline cheap search ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline cheap cheap really ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare lowest ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline discount discount ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight international ticket tip travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare low ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare international ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airfare airline cheap discounted ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare airline from international international ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap find ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap flight japan japan ticket tokyo tokyo | [link widoczny dla zalogowanych] airfare saver super ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare discount europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap europe in | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheapest europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe lowest | [link widoczny dla zalogowanych] airfare discount europe travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare deal europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe low | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap europe ticket | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap europe within | [link widoczny dla zalogowanych] airfare best europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe from | [link widoczny dla zalogowanych] airfare bargain europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare discounted europe | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe travel | [link widoczny dla zalogowanych] airfare discount europe in | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe within | [link widoczny dla zalogowanych] airfare cheap europe from | [link widoczny dla zalogowanych] airfare europe in | [link widoczny dla zalogowanych] southwest airline airfare | [link widoczny dla zalogowanych] southwest airfare | [link widoczny dla zalogowanych] southwest airline discount airfare | [link widoczny dla zalogowanych] southwest low airfare | [link widoczny dla zalogowanych] southwest airfare special | [link widoczny dla zalogowanych] airfare available southwest |
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Opowiadań Fantastycznych Strona Główna -> Nasze opowiadania o wszystkim i o niczym Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin